23 grudnia

 

O Emmanuelu, nasz Królu i Prawodawco, oczekiwany Zbawicielu narodów, przyjdź, aby nas zbawić, nasz Panie i Boże.

Ostatnia z antyfon zaczyna się imieniem Mesjasza, zapowiedzianym przez Izajasza (7, 14), a potwierdzonym przez ewangelistę (Mt 1, 22-23). Jest On królem i prawodawcą, jak prorokuje Izajasz (33, 22): Dominus iudex noster, Dominus legifer noster, Dominus rex noster, ipse salvabit nos, Pan naszym sędzią, Pan naszym prawodawcą, Pan naszym królem, On sam nas zbawi - w antyfonie mamy niemal dosłowne powtórzenie słów proroka. Pan nas zbawi, dlatego nazwany jest Zbawcą. Nazwany jest oczekiwaniem wszystkich narodów - tak Go zapowiadał już praojciec Jakub (Rdz 49, 10): berło będzie przy Judzie, dopóki nie przyjdzie Ten, który ma być posłany, a który będzie oczekiwaniem narodów (exspectatio gentium w Wulgacie).
Wreszcie, ostatnie słowa tej antyfony przypominają nam o Apokalipsie: tam Chrystus jest nazwany Panem, Bogiem naszym (4, 11) - autor Apokalipsy w ten sposób "odpowiedział" na roszczenia cezara Domicjana, który tak właśnie kazał się tytułować. Dominus et Deus noster - Kyrios kai ho Theos hemon - tytuł Chrystusa jako Syna Ojca, równego Mu, z Niego zrodzonego przed wszystkimi wiekami.


Łk 1, 57-66

Uwierzyć obietnicy to za mało, trzeba zaangażować się w to co Bóg nam proponuje. Zachariasz wypełnia swoje zadanie, nadaje imię swemu synowi - "Jan mu będzie na imię". I Bóg otwiera jego usta. Dotąd nie mógł powiedzieć ani słowa, ale być może wyostrzył się jego wzrok. Oglądał przecież jak Bóg wypełnia swoją obietnicę.




Komentarze

Popularne posty